Koszyk Twój koszyk jest pusty ...
Strona główna » Powieści kryminalne » Kryminały przedwojennej Warszawy » Aleksander Błażejowski, Sąd nad Antychrystem
Producenci
Opinia o produkcie
„Tropy” Franciszka Mirandoli to piąta, po trzech książkach Stefana Grabińskiego i „W czwartym wymiarze” Antoniego Lange pozycja w serii Polskiej fantastyki…
Ocena produktu 5/5
Kontakt
Newsletter

Prześlij nam swój adres e-mail, a my powiadomimy Cię o nowych produktach, najlepszych cenach, promocjach i wyprzedażach.

 
Aleksander Błażejowski, Sąd nad Antychrystem

Aleksander Błażejowski, Sąd nad Antychrystem

Średnia ocena (4.5/5):
Średnia ocena 4.5/5
(głosów 2)

Koszt wysyłki: od 9,90 zł

Stan magazynowy:

Cena brutto: 18,90 zł

Cena netto: 18,00 zł

Cena katalogowa: 28,42 zł

Oszczędzasz: 9,52 zł

Chwilowo niedostępny

dodaj do schowka

Kupując ten produkt otrzymasz od nas 19 punktów które będziesz mógł wykorzystać na zakupy w naszym sklepie. Dotyczy to tylko Klientów zarejestrowanych w naszym sklepie.

  • Opis produktu
  • Recenzje produktu (2)
 5. tom Kryminałów przedwojennej Warszawy.

Lata 20. XX w. W Warszawie działają rosyjscy zwolennicy powrotu carskiego porządku i agenci komunistycznej bezpieki. Jaką rolę w ich życiu odegra głośny dramaturg Ludwik Karnicki i jego nowe przedstawienie Sąd nad Antychrystem? Zagadkę po raz kolejny spróbuje rozwiązać komisarz Borewicz.

Fragment książki:
Uderzył ich niemiły zapach potu ludzkiego i brudu, który przyprawiał o mdłości. Typowy odór przedmiejskiej kamienicy, zamieszkałej przez rzesze nędzarzy.
Gdy wchodzili na schody, z ciemnego kąta błysło światło elektrycznej latarki, oślepiając ich zupełnie. Ostry, wąski snop światła, jak długi język, lizał ich twarze, zatrzymując się długo na każdym z nich oddzielnie. Po chwili światło zgasło i jakiś cichy głos odezwał się:
– Trzecie piętro na prawo. Zapałek świecić nie wolno. Ostrożnie, bo schody mają prowizoryczną poręcz.
Wspinali się teraz ku górze, trzymając się w ciemnościach nieheblowanej listwy, która zastępowała poręcz schodów i wyginała się przy każdym silniejszym nacisku. Na drugim piętrze kamienne schody urywały się nagle, a połączenie z trzecim stanowiła tylko deska
z powbijanymi poprzecznymi szczeblami. Weszli na trzecie piętro, zatrzymali się chwilę, nadsłuchując pilnie. Z kąta dochodził ich uszu gwar przyciszonych głosów. Spostrzegli wreszcie drzwi...

Publikacji patronują: Klub MORD oraz BiblioNETka

Liczba stron: 158

Format: 119 x 194 mm

Rok wydania: 2013

Okładka: miękka

Ocena produktu: Ocena produktu 4/5 Data napisania recenzji:

Warszawa w latach 20. ubiegłego wieku. W nędznym pokoiku na ulicy Chmielnej zostają znalezione zwłoki mężczyzny, którego uderzono twardym przedmiotem. Denat ściska w dłoni jakieś zaszyfrowane dokumenty oraz połowę banknotu studolarowego. Przybyła na miejsce policja ustala tożsamość ofiary. To niejaki Gałkin, Rosjanin, którego większość społeczeństwa uważała za szpiega. Wkrótce pojawiają się nowe tropy, które zmieniają dotychczasowe myślenie o tym morderstwie. Na jaw wychodzi prawdziwa tożsamość ofiary, który był poczciwym literatem, a nie szpiegiem. Tylko dwie osoby wiedziały o tej pasji: kobieta oraz Ludwik Karnicki, dramaturg zmagający się z brakiem natchnienia. Jednakże mężczyzna wkrótce staje się sławny za sprawą sztuki Sąd nad Antychrystem, która porusza wielu widzów. Mimo ogromnego sukcesu autor popada w obłęd. Tymczasem w Warszawie pojawia się tajemnicza Rosjanka, która zarzuca artyście kradzież. Czy to możliwe, że dramaturg zabił literata z powodu dramatu? Na to ewidentną winę oskarżonego wskazuje wiele tropów. W tej powieści autor obszernie nawiązuje do kluczowej sprawy z Czerwonego Błazna, dlatego polecałabym najpierw zapoznać się z tą powieścią, a potem przeczytać Sąd nad Antychrystem. Autor zgrabnie korzysta z pomysłów, które zastosował wcześniej. Śledztwo ponownie powierza komisarzowi Borewiczowi. Niestety czytelnikowi nie jest dane uczestniczyć w czynnościach śledczych przez niego prowadzonych. O działaniach komisarza dowiaduje się z relacji innych powieściowych postaci. Poza tym postać Borewicza pojawia się w książce okazjonalnie, a jego metody są bardzo negatywnie oceniane przez kolegów po fachu. W dodatku wkład śledczego w rozwiązanie zagadkowej zbrodni okazuje się niewielki i jest dziełem przypadku. Na uwagę czytelnika zasługuje spójny i niezwykle interesujący obraz Warszawy ukazanej przez pryzmat środowiska artystycznego, a w szczególności teatralno-kabaretowego. Stanowi on ciekawe i bardzo plastyczne udokumentowanie życia ówczesnych Warszawiaków: ich mowy, ówczesnej mody, miejsc popularnych, do których często uczęszczali oraz przestrzeni o złej sławie. Oprócz ukazania społeczeństwa autor świetnie radzi sobie z przeplataniem wątku zbrodni z opowieścią o nawiedzonym teatrze. Powieść czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem. Pisarz utkał bardzo misterną intrygę, a mylne tropy, które podrzuca kierują podejrzenia na wiele osób, w tym postaci całkowicie niewinne. Autor sukcesywnie skorzystał z poprzednio przez siebie wprowadzonych. Zbrodnia, wymagająca wykrycia okazuje się silnie powiązana z grzechami przeszłości, a jej rozwiązanie znacząco odbiega od standardów kryminalnych: tożsamość mordercy i motywy nim kierujące zostają odkryte nie dzięki żmudnemu śledztwu, lecz przez przypadek. Niemniej interesującym zabiegiem jest ukazanie wyjaśnienia sprawy w formie zeznań. Sąd nad Antychrystem to świetnie napisana powieść kryminalna z elementami społeczno-obyczajowymi. Błażejowski zabiera czytelnika w podróż po dawnej Warszawie i ukazuje kulisy środowiska artystycznego. Pozwala wniknąć odbiorcy w klimat nocnego, rozrywkowego życia mieszkańców odwiedzających warszawskie lokale. Kreśli interesujące sylwetki bohaterów, którzy spełniają istotną rolę w śledztwie. Widoczne jest również silny wpływ pobytu w Rosji na autora, który widoczny jest w wątku bolszewickiego szpiega oraz w niektórych postaciach kobiecych. Niestety Błażejowski większy nacisk kładzie na tło społeczno-obyczajowe i wątek romansowy niż na intrygę. Mimo doskonałego pomysłu na kryminalną fabułę nie pozostawia swojemu bohaterowi pola do popisu. Zamiast ukazać Borewicza jako błyskotliwego i nieprzeciętnie inteligentnego śledczego tworzy z niego postać dalszego planu, która nie podołałaby śledztwu gdyby nie przypadkowe zbiegi okoliczności. Muszę przyznać, że ten zabieg obniżył moją ocenę tej powieści, ponieważ wolałabym podążać za komisarzem i móc ,,uczestniczyć” w śledztwie niż być informowaną o działaniach przez pozostałe postaci. https://sztukater.pl/ksiazki/item/21217-kryminaly-przedwojennej-warszawy-tom-5-sad-nad-antychrystem.html

Ocena produktu: Ocena produktu 5/5 Data napisania recenzji:

Bardzo dobra, poproszę chyba kogoś, żeby mi na imieniny sprezentował jeszcze coś tego autora ;)

Napisz recenzję do tego produktu, a otrzymasz od nas 5 punktów które będziesz mógł wykorzystać na zakupy w naszym sklepie. Dotyczy to tylko Klientów zalogowanych i zarejestrowanych w naszym sklepie.

Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję.

Pozostałe produkty z kategorii
Adam Nasielski, Znak kwadratu (KPW 84)

Adam Nasielski, Znak kwadratu (KPW 84)

24,90 zł brutto23,71 zł netto
Stanisław A. Wotowski, Złotowłosy sfinks (KPW 99)
szt. Do koszyka
Adam Nasielski, Opera śmierci (Wielkie Gry Bernarda Żbika)
szt. Do koszyka

Wkrótce w ofercie

Oprogramowanie sklepu shopGold.pl
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu